Dziś notka o mojej pielęgnacji włosów.
O włosy intensywniej zaczęłam dbać dopiero od ok. miesiąca.
Wcześniej było to zaledwie mycie + jakaś odżywka na włosy i to wszystko.
Teraz nieco urozmaiciłam pielęgnację swoim włosom.
Co robię :
2-3 razy w tygodniu nakładam olej z Alterry lub olej rycynowy
codziennie po myciu włosów wcieram w skórę głowy wodę brzozową z Isany
Myję włosy metodą OMO
od czasu do czasu robię płukankę kawową.
Nakładam odżywkę bez spłukiwania Joanny z Apteczki Babuni ( miód i mleko)
Końcówki zabezpieczam jedwabiem lub jakimś olejkiem
Piję pokrzywę 2 razy dziennie
Tak wyglądały moje włosy pod koniec marca :
Nadal są bardzo przesuszone, ale już widzę lekką poprawę, są milsze w dotyku i łatwiejsze w układaniu.
Za ok. miesiąc postaram się wkleić nowe zdjęcie dla porównania.
To tyle , pozdrawiam :)
nie wiedziałam,że Isana ma wodę brzozową
OdpowiedzUsuńile kosztuje tak około ?
chyba również kupię, coś czuję,że staje się włosomaniaczką :)
cena to około 6-7 zł więc nie jest to dużo biorąc pod uwagę że butelka jest dosyć spora - 500 ml :)
Usuńjeszcze trochę i będą coraz lepsze efekty ;)
OdpowiedzUsuńwcale nie masz bardzo przesuszonych wlosow. zaciekawila mnie twoja metoda. OMO? mozesz napisac o niej cos wiecej? ja aktualnie olejuję włosy i widze dużą poprawę po 3 tygodniach (a na głowie miałam suche siano) :)dodaje do obserwowanych i czekam na kolejne notki!
OdpowiedzUsuń